Serdecznie witam!
Ostatnio porobiłam "troszkę" zakupów i postanowiłam się nimi z Wami podzielić.
W końcu kupiłam sobie elektryczną szczoteczkę do zębów. Zakupiłam jeden z najtańszych modeli dostępnych na rynku: Oral-B Vitality Expert Precision Clean. Kupiłam ją na promocji w Euro RTV AGD za 69 zł. W komplecie jest jedna nakładka. Dodatkowe trzy kosztują: 39,90 zwykłe, a wybielające 49,90. Jak na razie jestem z niej bardzo zadowolona. W porównaniu do zwykłej szczoteczki dużo lepiej czyści zęby. Nie spowodowała u mnie krwawienia dziąseł. Polecam, jeśli ktoś szuka jakiejś taniej szczoteczki elektrycznej do zębów.
Kolejny zakup, który planowałam już od dawna to TriAcneal z Avene. Zapłaciłam za niego 53 zł, ale wiem, że można znaleźć go taniej. Jak na razie bardzo wysuszył mi skórę. Na pewno zrobię recenzję.
Z racji, że wiedziałam, że po kuracji TriAcnealem skóra może bardzo się przesuszyć postanowiłam sobie kupić jakiś tani, nawilżający zestaw do pielęgnacji twarzy. Zdecydowałam się na
Under Twenty Pro! Hydra. Dawno temu korzystałam z tych produktów (ale wtedy chyba inaczej się nazywały i miały inną szatę graficzną) i byłam z nich stosunkowo zadowolona, więc jestem ciekawa jak będzie teraz. Każdy produkt kosztował 10 zł.
Kupiłam sobie również
maseczkę do twarzy z Dermiki nawilżającą za niecałe 4 zł.
Od bardzo dawna czaiłam się na produkty do oczu z firmy
Floslek i w końcu zakupiłam sobie jeden -
żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i babką. Ma on działanie kojące i rozjaśniające oraz ma usuwać opuchliznę pod oczami. Kosztował zaledwie 6 zł i mam nadzieję, że się sprawdzi. Niestety u mnie w aptece nie było wersji w tubce.
Produkt, który jest chyba wszystkim znany: Nail Tek II. Kupiłam go na Allegro za śmieszną cenę 31 zł + przesyłka. Jeżeli ktoś chce nick sprzedającego, to niech do mnie napisze. Jak na razie jestem bardzo zadowolona, paznokcie jeszcze ani razu się nie złamały. Recenzja na pewno będzie.
Nie byłabym sobą, gdybym kupując coś na Allegro nie zajrzała na inne przedmioty użytkownika. I tym razem wypatrzyłam takie cudo. Akurat potrzebowałam nożyczek, pincety i obcinacza, a tu mam wszystko w ładnym etui. Zapłaciłam za to 9 zł.
Ostatnimi czasy bardzo polubiłam zapach wanilii. Nie chciałam kupować sobie perfum, bo wiem, że mogą drażnić otoczenie, więc zainwestowałam w żel pod prysznic i masło do ciała z Joanny. Jeszcze ich nie używałam, ale już mogę powiedzieć, że zapach jest oszałamiający. Żel - 6 zł, masło - 8 zł.
Będąc na dużych zakupach w galerii strasznie wysuszyły mi się usta i musiałam w trybie natychmiastowym coś kupić. Zdecydowałam się na balsam do ust z Yves Rocher za 6 zł. Dosyć dobrze nawilża, wygodny w użyciu, ma ładny zapach, jest tani, ale Carmexa czy Neutrogeny nie pobije.
Kupiłam sobie również płatki higieniczne z Rossmana: jedne standardowe, a drugie większe do demakijażu oczu lub zmywania paznokci. Są bardzo dobre i jednocześnie bardzo tanie (2 zł).
Skończył mi się już zmywacz do paznokci z Isany, więc kupiłam sobie nowe opakowanie. Już napisałam o nim kilka słów (TUTAJ)
Kupiłam również pastę do zębów Elmex. Używałam jej już kiedyś i byłam zadowolona. Kosztuje około 9 zł. Niedawno przyszła do mnie nagroda pocieszenia od Dorotie. Bardzo Ci Kochana dziękuję. W skład nagrody wchodzą: perfumy (niestety nie mój gust, ale mojej mamie się podobają), maseczka nawilżająca (na pewno mi się przyda), lakier do paznokci z My Secret (jeszcze nie mam takiego kolorku, bardzo ładny, delikatny) i Dorotie dorzuciła jeszcze dodatkowo próbkę mydła z Lush Godmother Soap. Baaardzo Ci dziękuję!
I to by było na tyle jeśli chodzi o kosmetyki. Zaszalałam również na wyprzedażach - nakupiłam ciuchów za prawie 600 zł. Mój portfel ciężko to zniósł. Nie wiem, czy ciuchy was interesują, ale jeśli tak, to mogę wrzucić jakieś zdjęcia. ;)
Jeżeli życzycie sobie recenzję czegoś to piszcie.
Pozdrawiam i zapraszam do innych notek.